Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Od czerwca 2024 roku na czele Związku Miast Polskich stoi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. W piątek 5 lipca prezydenci Wrocławia, Ciechanowa i Sopotu jako przedstawiciele zarządu Związku przedstawili opinie wobec projektów ustaw oraz zrelacjonowali obecną sytuację finansową samorządów.
Opinia o ustawie o ochronie cywilnej
– Niewiele społeczeństw ma tak długą i bogatą historię samoorganizacji jak Polacy. Zawsze jakoś się organizowaliśmy, choćby w obliczu powodzi tysiąclecia. W obliczu skomplikowanej sytuacji międzynarodowej nadszedł jednak czas na systemowe rozwiązania – mówił Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia i prezes Związku Miast Polskich.
– Przygotowywana przez rząd ustawa o ochronie ludności jest ważna i wyczekiwana. Związek Miast Polskich uczestniczy w procesie konsultacji, chce też uczestniczyć w budowie tego systemu. Mamy jednak wątpliwości, które wymagają wyjaśnienia – zaznacza Jacek Sutryk.
W dalszej części konferencji prezydent Wrocławia omówił 7 filarów proponowanej przez rząd ustawy:
- Ewakuacja i przyjęcie ludności. Ustawa stworzy system przygotowania i realizacji masowych ewakuacji ludności oraz wyznaczania i przygotowania miejsc doraźnej dyslokacji.
- Schrony i ukrycie dla ludności. Ustawa ma stworzyć system ewidencji, utrzymania i budowania schronów i ukryć doraźnych na potrzeby ludności. Reguluje też kwestię wsparcia finansowego koniecznego do realizacji tych zadań.
- Wzmacnianie społecznej odporności – edukacja. W ustawie zapisano też konieczność zwiększenia świadomości ryzyka, organizowania szkoleń i ćwiczeń oraz instruowanie obywateli o zasadach postępowania w sytuacjach kryzysowych. Edukacja w tym zakresie ma przebiegać w formie kampanii informacyjnych organizowanych przez rząd.
- Budowanie zasobów oraz struktur ochrony ludności i obrony cywilnej. Ustawodawca zdefiniuje strukturę i rolę organów ochrony ludności na różnych szczeblach administracyjnych. Określone zostaną również zadania, kompetencje i współpraca między różnymi organami.
- Funkcjonowanie ochrony ludności w czasie wojny. Przewidziane będą też zapisy regulujące nie tylko sposoby funkcjonowania systemu ochrony ludności w stanie wojennym, ale również w czasie wojny.
- Finansowanie ochrony ludności. Zgodnie z zapowiedziami na finansowanie ochrony ludności ma być przeznaczone minimum 0,3 proc. PKB. Część tej kwoty ma pochodzić z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a część z budżetu wojewodów.
Za dużo zadań, za mało pieniędzy
Przedstawiciele Związku Miast Polskich tłumaczyli podczas konferencji, że główny ciężar wprowadzania nowej ustawy i systemu obrony cywilnej został nałożony na jednostki samorządu terytorialnego. Tymczasem w opinii samorządowców ze względu na brak zapewnienia należytego finansowania, skalę przedsięwzięć do realizacji, ogrom obowiązków, jakimi muszą podołać organy ochrony ludności, w tym przede wszystkim wójtowie, burmistrzowie, starostowie i prezydenci, jednostki samorządu terytorialnego, nie będą w stanie spełnić tego zadania.
– Główny ciężar najbardziej kosztownych przedsięwzięć, czyli współfinansowanie utrzymania, modernizacji i budowy obiektów przeznaczonych do ochrony ludności, nałożono na gminy. Zadanie to powinno należeć do administracji rządowej – zauważył Jacek Sutryk. – Niezbędne jest, by w ustawie precyzyjnie określono i zaakcentowano zadania mieszkańców. Pamiętajmy, że my, samorządowcy, możemy pomóc zbudować schrony i zabezpieczyć potrzeby bytowe mieszkańców w razie zagrożenia, ale odpowiedzialność i finansowanie tego, to obowiązek państwa i nie można tego przerzucić na samorządy – mówi Jacek Sutryk.
Zapaść w finansach samorządowych
Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński na konferencji wypowiedział się o jakości rozmów nowego rządu z miastami. Choć zmiana nastawienia jest widoczna, zdaniem Krzysztofa Kosińskiego to za mało. Samorządy wciąż potrzebują zastrzyki finansowe.
– Cieszą nas pomysły, by wpływy do budżetów miejskich oprzeć nie na udziale w podatku PIT, a na udział w przychodach mieszkańców przed opodatkowaniem. Jednocześnie martwi, że równolegle rząd chce zmniejszyć wysokość subwencji oświatowej. To jedno z głównych źródeł finansów miast i jeden z głównych obszarów naszej działalności. Nie możemy osłabiać polskiego systemu edukacji – powiedział prezydent Ciechanowa, Krzysztof Kosiński.
Subwencje wyrównawcze
Do roku 2015 średni roczny przyrost luki finansowej w oświacie wynosił 0,6 mld zł, ale od 2016 r, rosła ona w tempie średnio ok. 3,5 mld zł rocznie. Subwencja wyrównawcza nie tylko może uratować budżety, ale da nam też możliwość sięgania po środki unijne, w tym z KPO. O tym mówiła Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydentka Sopotu:
– Cieszy nas informacja o przesunięciu terminu, w którym Polska może wykorzystać i rozliczyć środki z KPO. Pieniądze z KPO powinny być dostępne dla samorządów jako dotacje, a nie pożyczki. Ważne, byśmy również uruchomili możliwości finansowania z KPO tych projektów, które już zrealizowaliśmy. W przypadku dużych miast mogą to być inwestycje w zakup autobusów i tramwajów. Czyli, by KPO było rekompensatą za już przeprowadzone projekty w ostatnich latach, tak by uwolnione pieniądze mogły sfinansować nowe projekty – mówiła Magdalena Czarzyńska-Jachim.
– Apelujemy też do rządu, by niezależnie od planowanej reformy finansów samorządowych pilnie wsparł nas jeszcze w tym roku jakimś rodzajem subwencji wyrównawczej. Jest ona konieczna, bo po latach rządów PiS budżety wielu samorządów znalazły się nad przepaścią. Domknięcie finansowe tego roku w niejednej polskiej gminie może okazać się trudne, wręcz niemożliwe – wyjaśniała prezydentka Sopotu.
Na końcu głos zabrał Łukasz Bałajewicz, prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości, który weźmie udział w zarządzie ZMP.
– Jako publiczna jednostka jesteśmy otwarci na współpracę z miastami w zakresie przede wszystkim polityki mieszkaniowej, dlatego jestem tutaj we Wrocławiu i chcę wysłuchać konkretnych propozycji i postulatów z polskich miast – mówił Łukasz Bałajewicz.