Od lutego wrocławianie, korzystając z aut na minuty, mogą wybrać między dwoma modelami Nissana: osobowym leafem i dostawczym e-NV200. Ten drugi to klasyczny „blaszak”, czyli dwumiejscowy przedział pasażerski i duża przestrzeń ładunkowa ponad 4 tys. litrów. Dla porównania, jeden z najpopularniejszych samochodów w Polsce w 2017 r., Skoda Octavia, mieści 610 litrów, a przy złożonych fotelach 1740 litrów. W tym porównaniu towarowa Vozilla ma prawie 7 razy więcej miejsca i można do niej załadować ponad 700 kg. Przestrzeń ładunkowa jest długa na niewiele ponad 2 metry, szeroka na 1,5 metra i wysoka na niemal 1,4.
Podczas remontu czy przeprowadzki wozimy nie tylko kartony, ale zdarzają się także przedmioty o różnych kształtach. Dlatego na naszej liście znalazły się:
- 3 hokery
- 1 krzesło
- 19 kartonów (31x31x40)
- 2 wysokie doniczki
- 1 podłużna betonowa doniczka
Auto zapakowaliśmy pod sam dach, a w trakcie załadunku bardzo pomocne okazały się boczne drzwi. Dzięki nim nie trzeba wchodzić na klęczkach na pakę, by coś dosunąć do końca albo w odwrotną stronę. Planując załadunek auta, warto pamiętać, że przestrzeń ładunkowa ponad 2 metry długości ma tylko w najniższej części. Im wyżej, tym zmniejsza się ona o kilkanaście centymetrów. To kwestia wyprofilowania ściany grodziowej pod oparcie foteli.
Czy warto wypożyczyć dostawczą Vozillę? Jeżeli nie mamy dostępu do dostawczego samochodu, będzie to dobry wybór, choćby dlatego, że przeciętne auto osobowe nigdy nie będzie miało tak dużej przestrzeni ładunkowej, i jest szansa, że zmieścimy tu co najmniej dwa razy więcej rzeczy. Minuta wynajmu Vozilli Van kosztuje złotówkę.
Materiał powstał dzięki wsparciu Miejskiej Wypożyczalni Samochodów Elektrycznych Vozilla i Wzorcowni.