Po pierwsze, trzeba je dobrze zabezpieczyć przed wyjściem na taką pogodę. Jeśli nie dysponujemy specjalnymi emulsjami i pastami, warto skórzane buty posmarować kremem natłuszczającym. Jednak przed zabezpieczeniem butów trzeba je najpierw dokładnie wyczyścić. Najlepiej ciepłą wodą bez żadnych detergentów. Dobre do czyszczenia są także specjalne wilgotne chusteczki dla niemowląt. Po oczyszczeniu zabezpieczamy buty kremem lub specjalnymi pastami. W przypadku butów z zamszu i z nubuku także koniecznie trzeba je oczyścić. Gdy dokładnie wyschną, należy je zaimpregnować specjalnymi sprejami.
Gdy już się stało...
Jeżeli jednak plucha złapie nas na mieście, trzeba będzie się zmierzyć z koniecznością oczyszczenia butów z błota i soli. Nie zostawiajmy tego jednak na później. Od razu po przyjściu do domu trzeba obuwie wyczyścić dokładnie ciepłą wodą. W przypadku zamszu można do wody dodać odrobiny mleka. Potem buty trzeba dokładnie wysuszyć. Następnie, jeżeli na licach nie pojawi się osad, można je zapastować, a zamsz i nubuk pokryć specjalnymi emulsjami. Buty skórzane zaciągamy grubą warstwą pasty z dużą zawartością wosku, tak by skóra mogła wchłonąć sporą jej ilość. Jeżeli po pierwszym umyciu nadal będą pojawiać się białe osady, trzeba czynność powtórzyć. Pozostawienie soli na skórze spowoduje, że pozwolimy jej niszczyć obuwie.
Jeżeli systematycznie będziemy pielęgnować buty, mamy szanse, że przejdziemy w nich kolejny zimowy sezon. Jeśli zaniedbamy je, za kilka miesięcy trzeba będzie się liczyć z kolejnym wydatkiem na obuwie.
