W zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej ma powstać muzeum, w którym przedstawiona zostanie najnowsza historia Wrocławia od roku 1945 do współczesności. Zagospodarowanie terenu w zajezdni będzie kosztować 36 mln złotych. O dofinansowanie na stworzenie muzeum stara się Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”, który złożył wniosek o przyznanie środków w ramach tzw. Funduszu Norweskiego. Dzięki niemu można by sfinansować nawet 85 procent inwestycji.
- Spełniliśmy wymogi formalne. Teraz czekamy na decyzje. To może potrwać nawet dwa miesiące. Ogłoszenie przetargu na budowę muzeum uzależniamy od przyznania tych środków- mówił Juliusz Woźny rzecznik prasowy Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”.
O pieniądze w ramach funduszu stara się jeszcze kilka projektów z Polski, w tym między innymi Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu, który chce utworzyć muzeum „Pana Tadeusza”. Mimo że jeszcze nie zapadła decyzja o tym, kto dostanie pieniądze Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” ma już harmonogram prac zagospodarowania zajezdni. Roboty miałyby się rozpocząć w styczniu 2015 i potrwać do kwietnia 2016 roku. Oficjalne otwarcie zaplanowano na sierpień 2016. W muzeum będą ekspozycje przedstawiające historię przesiedlenia z Kresów RP, ale też dotyczące między innymi Pomarańczowej Alternatywy oraz wydarzeń związanych z wrocławską „Solidarnością”. Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” chce, aby zajezdnia pełniła rolę wystawienniczą, ale również edukacyjną, konferencyjną, kulturalną, koncertową i rekreacyjną. Wiadomo, że nie będzie tam już miejsca dla autobusów MPK.