Dziewięcioro radnych z Poznania oraz przedstawiciel tamtejszego magistratu przyjechało na dwa dni do Wrocławia. Chcą poznać zasady działania spółki Wrocławskie Inwestycje. We wtorek zwiedzali Wrocław, oglądali budowy realizowane przez Wrocławskie Inwestycje, byli także w porcie lotniczym i na stadionie. W środę o funkcjonowaniu Wrocławskich Inwestycji rozmawiali z dyrekcją spółki oraz radnymi.- W Poznaniu projekt powołania tego typu spółki jest już mocno zaawansowany – mówi Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania. – Przyjechaliśmy do Wrocławia zobaczyć, jak tego typu instytucja funkcjonuje w praktyce. Nie chcemy kopiować wrocławskiego rozwiązania, tylko skorzystać z doświadczenia władz by nie wyważać otwartych drzwi, ale i uniknąć pomyłek.Z szefostwem WI radni ze stolicy Wielkopolski rozmawiali m.in. o zasadach administrowania spółką, a od wrocławskich radnych chcieli się dowiedzieć o tym, jak jej działanie wygląda ze strony uchwałodawczej.Ganowicz: - Dobrym rozwiązaniem jest elastyczność w decydowaniu, które projekty realizują Wrocławskie Inwestycje, a którymi zajmują się miejskie jednostki, bez względu na budżet, czy charakter tych projektów – mówi szef poznańskiej rady miasta.wto