We Wrocławiu rozkręca się akcja zbierania używanych okularów dla Polaków z odległej Chakasji. Okulary można oddawać do 20 stycznia. Pod koniec lutego wraz z grupą okulistów i optometrystów pojadą na Syberię, gdzie będą dobierane potrzebującym odpowiednio do wady wzroku. Dla naszych rodaków mieszkających w małych miejscowościach (najbliższe miasto to Irkuck odległy o ponad 100 km) okulary na receptę są praktycznie nieosiągalne. Na zrobienie okularów prywatnie z kolei ich nie stać. Gdy rok temu organizatorzy po raz pierwszy pojechali z okularami na Syberię, dla większości cierpiących na różne wady wzroku Polaków były to pierwsze w życiu szkła.
O zbiórce pisaliśmy 2 stycznia. – Dzięki publikacji pojawiło się spore zainteresowanie akcją, z czego się bardzo cieszymy – przyznaje Agnieszka Kaniewska, organizatorka wrocławskiej zbiorki. – Oprócz prywatnych osób odezwała się firma optyczna, która zaproponowała, że może bezpłatnie zrobić okulary, gdy będzie mieć już recepty od organizatorów wyprawy. A jedna hurtownia chce przekazać kilkanaście oprawek – opowiada.
Okulary, których już nie nosimy, byle niezniszczone, można przynosić do 20 stycznia w dwa miejsca:
Do American Corner, na II piętro do pokoju 20, który mieści się w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej we Wrocławiu, Rynek 58. Będzie tam wystawiony karton. American Corner czynny jest w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki od 10.30 do 18.30, a w środy od 10.30 do 15.30;albo do Agencji Dolmedia – Fabryczna 10 (Wrocławski Park Przemysłowy, w godz. 9.00-15.00. Wcześniej najlepiej uprzedzić telefonicznie: 601 760 859.
Ewentualnie można zostawić paczuszkę w recepcji Centrum Konferencyjnego WPP na Fabrycznej 10, z dopiskiem „Beata Kaniewska”.
Pierwsza partia trafi do organizatorów 13 stycznia. Mimo że na Syberię wyruszą pod koniec lutego, przed wyjazdem muszą dokładnie sprawdzić, pomierzyć okulary itp.
Eliza Głowicka