Najpierw przez cały rok odkładamy pieniądze, później kupujemy wymarzoną wycieczką, jedziemy na wakacje i… jest problem. Oferta, którą mamy do dyspozycji, ma się nijak do tego na co podpisaliśmy umowę turystyczną i oglądaliśmy w folderach. Niestety nie są to wyjątkowe sytuacje. Jak "zareklamować" wakacje? Podpowiada Miejski Rzecznik Konsumentów we Wrocławiu.
– Najwięcej spraw, które trafiają do nas przy okazji wakacyjnych wyjazdów, dotyczy rozbieżności pomiędzy tym, czego konsument się spodziewał z tym, co zastał na miejscu – mówi Jerzy Barański, Miejski Rzecznik Konsumentów we Wrocławiu. Przykładów nie brakuje. W kolorowych folderach mamy widok na morze i luksusowe warunki w pokoju, a w praktyce nasze okna wychodzą na kuchenne zaplecze, a w łazience jest pleśń i robaki na ścianach. – Albo spać nam nie dają wentylatory na dachu, a do plaży mamy nie 50 a 200 metrów. To są nieścisłości, które są bardzo istotne dla konsumenta – zaznacza rzecznik.
Co zrobić?
Takie „dodatkowe atrakcje” mogą u wczasowicza podnieść ciśnienie, ale nie powinniśmy rezygnować z wyegzekwowania od organizatora tego za co zapłaciliśmy.
– Najważniejsze, by reklamacje pisemną składać od razu na miejscu. Chodzi o to by mieć na piśmie stanowisko rezydenta. Jeżeli tego nie zrobimy od razu, zróbmy to niezwłocznie po powrocie do kraju. Zawsze nasze zastrzeżenia kierujmy do organizatora, a nie do pośrednika z biura pośredniczącego w sprzedaży – zaznacza Jerzy Barański i dodaje, że czasami konfliktu można uniknąć na miejscu – np. poprzez zmianę pokoju.
I jeszcze jedno, w późniejszym dochodzeniu swoich racji warto pamiętać, by na miejscu zrobić zdjęcia i poprosić świadków o pisemne oświadczenia dotyczące stwierdzonych uchybień.
Na co możemy liczyć?
Najczęstsze żądania to obniżenie ceny za wycieczkę. I, jak podkreśla rzecznik, to są sprawy do wygrania, ale musimy być konsekwentni. Jeżeli biuro podróży nie poczuwa się do odpowiedzialności, warto pójść do Biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów we Wrocławiu.
– My interweniujemy w takiej sprawie, a w ostateczności - jeżeli uchybienia są poważne - to zachęcamy konsumenta, by skierował sprawę do sądu. W takich sytuacjach pomagamy i przygotowujemy pozew – mówi rzecznik.
Przed wyjazdem
Zanim podpiszemy umowę turystyczną warto w różny sposób sprawdzić ofertę. Najszybciej zrobimy to poprzez strony internetowe i opinie tych, którzy w danym miejscu byli przed nami. Można też sprawdzić u Miejskiego Rzecznika Konsumentów, czy na organizatora były już skargi.
– Ważne, by nie dokonywać pochopnie zakupów. Możliwości i ofert jest dużo i nie zawsze „super okazje” są gwarancją spokojnych wakacji – podkreśla Jerzy Barański.
Biuro Miejskiego Rzecznika Konsumentów we Wrocławiu w ubiegłym roku rozpatrywało 12 tys. spraw.
jr
Biuro Miejskiego Rzecznika Konsumentów
ul. Gabrieli Zapolskiej 4, I piętro, pok. 128, 50-032 Wrocław
tel. +48 71 777 75 59, faks +48 71 777 86 62 e-mail: brk@um.wroc.pl
