Na wrocławskich Popowicach, trzech mężczyzn i kobieta w wieku od 19 do 21, postanowili się zabawić. W sobotę, późnym wieczorem, wpadli na pomysł, by zamiast iść chodnikiem… poskakać sobie po samochodach. Pomysł genialny, szczególnie jak ma się 1,5 promila alkoholu w organizmie. Tak im się to spodobało, że zaczęli skakać z dachu jednego samochodu na drugi. Zabawę popsuli im policjanci.
- Zanim zostali zatrzymani uszkodzili 5 samochodów. Straty szacowane są na 22 tysiące złotych - nadkom. Krzysztof Zaporowski, biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Ekwilibrystyczne popisy mogą być kosztowne. Domorosłym kaskaderom grozi 5 lat więzienia.
jr