Dziś pracownicy Trans-Formers na brak pracy nie mogą narzekać. Od godz. 5 rano, centymetr po centymetrze, 30 osób zamiata wrocławski Rynek. W użyciu są tradycyjne miotły i szufelki.
- Najwięcej jest szkła i orkiestrowych serduszek, aluminiowe puszki, jeżeli były to pozbierane zostały w nocy, zanim rozpoczęliśmy pracę – mówi jeden z pracowników.
Tekst i fot. jr