W czwartek na pl. Solnym powiało PRL-em. Długa kolejka wrocławian ustawiła się wokół pl. Solnego, aby dostać choinki, które co roku tradycyjnie już rozdaje radio RMF Fm. Chętni ustawiali się w kolejce już przed 8. Najwytrwalsza okazała się pewna emerytka, która jako pierwsza pojawiła się na czele kolejki krótko po godz. 6.00. W tłumie amatorów darmowych bożonarodzeniowych drzewek przeważali młodzi ludzie – głównie studenci i – to już młodzi duchem – emeryci. Było też trochę matek z małymi dziećmi. – Mam na szczęście dzień wolny w pracy, więc mogę tu stać. Rok temu też byłam po choinkę. Od kilku lat poluję na nie. W tym roku fajna pogoda, szybko idzie. To frajda dostać choinkę za darmo – cieszy się młoda blondynka. – Takie choinki kilkadziesiąt złotych co najmniej kosztują, a ja, emeryt, muszę żyć oszczędnie. Tylko czy ich wystarczy? – martwi się starszy kolejkowicz, wspominając czasy w okresie stanu wojennego, gdy za karpiem stał 12 godzin. Sporo chętnych przyszło kilkuosobowymi grupami. – Nie mamy zajęć na uczelni, a choinka się nam przyda do mieszkania. Jedna, nie potrzebujemy więcej – mówi trójka studentów Uniwersytetu Wrocławskiego.
Stanie w kolejce umilały stojącym puszczane głośno polskie kolędy. Do rozdania było tysiąc choinek.
Jeśli chcesz wiedzieć, gdzie kupić we Wrocławiu choinkę i karpia, obejrzyj naszą mapę z miejscami. http://www.wroclaw.pl/gdzie-po-choinke-gdzie-po-karpia-mapa
Elg