Rowerzyści wyjeżdżający z przejścia podziemnego pod placem Jana Pawła II, chcieliby wjechać na drogę rowerową, ale jest ona rozkopana, więc zamknięta, mimo że została oddana do użytku siedem miesięcy temu. Przejeżdżają więc chodnikiem – pomiędzy płotkami osłaniającymi dziurę a plecami wiaty przystankowej MPK.
Wrocławianie pewnie zastanawiają się, kto i po co wykopał rów w nowej drodze. Zleciła to spółka Fortum, która przebudowuje podziemną sieć ciepłowniczą, aby ograniczyć straty na przesyle oraz emisji dwutlenku węgla i pyłów.
Pracownicy Fortum nie informowali mieszkańców o planach zrobienia wykopu. A urzędników? Justyna Kleczewska-Strąg, kierownik projektu z gminnej spółki Wrocławskie Inwestycje, odpowiada, że nie – ani w okresie przygotowywania, ani w czasie budowy ścieżki.
— Informacja od gestora Fortum o rozpoczęciu prac na sieci ciepłowniczej pojawiła się dopiero pod koniec marca tego roku, kiedy to inwestycja gminna była zakończona i użytkowana — twierdzi pani kierownik. — W związku z powyższym gmina nie miała możliwości terminowego i technicznego skoordynowania obu inwestycji — dodaje.
Justyna Kleczewska-Strąg podkreśla, że w gęstej zabudowie dużego miasta, mimo dołożenia wszelkiej staranności w planowaniu, nie ma możliwości całkowitego uniknięcia inwestycji obcych, które ingerują w przebudowaną wcześniej infrastrukturę drogową.
Wykonawca prowadzący roboty na rzecz Fortum został zobligowany do otworzenia nawierzchni w odpowiednim standardzie, jak również przejął obowiązki gwarancyjne na elementy, w które zaingerował.Justyna Kleczewska-Strąg, kierownik z Wrocławskich Inwestycji
Przedstawiciele Fortum obiecują, że odbudują ścieżkę do 10 czerwca. Droga rowerowa wzdłuż ulicy Legnickiej została wybudowana w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego i oddana rowerzystom w październiku 2022 roku, o czym pisał wtenczas Michał Kurowicki.