Przypomnijmy. Pod koniec stycznia do opinii publicznej trafiło pismo Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w sprawie decyzji dotyczącej budowy obwodnicy Leśnicy. Na początku lutego pismo dotarło też do głównego adresata, czyli spółki Wrocławskie Inwestycje, która ma realizować tę inwestycję. W nadesłanym materiale, po 6 miesiącach oczekiwań, GDOŚ poprosił urzędników o dodatkowe uzupełnienie dokumentacji. Przez ostatnie tygodnie pracownicy WI przygotowywali i gromadzili materiały do odpowiedzi w tej sprawie. W piątek pismo i dokumenty zostały wysłane do GDOŚ. Informację o tym potwierdził rzecznik prasowy spółki Wrocławskie Inwestycje Marek Szempliński. – Potwierdzam, że w piątek, 28 lutego, wysłaliśmy do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska odpowiedź w sprawie obwodnicy Leśnicy. Nie potrafię jednak odpowiedzieć, kiedy możemy spodziewać się decyzji GDOŚ. Na pewno potrzebne są ze dwa, trzy tygodnie na zapoznanie się z treścią. Reszta zależy od postępowania, np. ewentualna wymiana uwag to następne dwa, trzy tygodnie, jeśli po raz kolejny przeprowadzone zostaną konsultacje społeczne, to ta procedura zajmie co najmniej kilka tygodni – wyjaśnia rzecznik WI. Przedstawicielka GDOŚ zapewnia, że traktują tę sprawę priorytetowo. – Gdy tylko dokumenty do nas dotrą, niezwłocznie przystąpimy do ich analizy – mówi Monika Jakubiak-Rososzczuk, rzecznik prasowa GDOŚ. Na decyzję najbardziej czekają mieszkańcy Leśnicy, którzy od lat walczą o budowę drogi. Projekt obwodnicy to 7-kilometrowa droga, która ma ominąć centrum osiedla i połączyć ulicę Średzką z Graniczną przy wrocławskim lotnisku. Przedstawiciele miasta podkreślają, że mimo opóźnień z realizacji obwodnicy Leśnicy gmina nie rezygnuje.KAJ