wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: brak pomiaru

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna

WAŻNE 24 czerwca - uroczysta Sesja Rady Miejskiej Wrocławia. Program uroczystości

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Brazylijskie święta piłkarza Śląska

Pobyt z rodziną i spotkania z Bogiem, to najważniejsze elementy świąt Bożego Narodzenia, dla Brazylijczyka Carlosa Eduardo de Souzy Tome, piłkarza Śląska Wrocław, znanego w Polsce pod przydomkiem Dudu Paraiba. Zawodnik jeszcze przed meczem z Piastem Gliwice, wyleciał z najbliższą rodziną do swojej ojczyzny.

Jak w Brazylii obchodzi się święta Bożego Narodzenia?

Dudu Paraiba: - U mnie, podobnie jak w Polsce, są to bardzo rodzinne święta.  Spotykamy się 24 grudnia i wspólnie idziemy na mszę, a po niej mamy kolację rodzinną, gdzie cała rodzina siada do stołu.

Jak liczna jest ta pana rodzina?

- Jak na Brazylię moja rodzina nie jest znowu taka duża. Mam trójkę rodzeństwa i oni tak jak ja spotykają się z naszą mamą i tatą. Są też ich żony i dzieci. Razem do kolacji siada nas około 12 osób.

A na stole, tak jak w Polsce, stoją jakieś tradycyjne potrawy?

- Nie ma jakiś bardzo typowych potraw, bo w naszej rodzinie święta, to przede wszystkim czas na to, aby go spędzić wspólnie i z Bogiem. Na pewno jemy wówczas indyka, różne rodzaje wędlin i pijemy soki z owoców.

A prezenty?

- Podobnie jak w Polsce dajemy sobie prezenty i też kładziemy je pod choinką. Oprócz podarków dla najbliższych osób, czyli żony i dzieci, każdy musi dać także jeden inny prezent, tzw. amigos secretos. Osobę, która otrzyma od ciebie taki prezent, poznajesz przez  losowanie, które odbywa się wcześniej i masz jeszcze czas na kupno prezentu..

U was jest teraz pełnia lata, ale mimo to macie choinki.

- W Brazylii choinki są bardzo popularne. W każdym domu jest choinka. Im drzewko jest piękniejsze, im więcej ma ozdób i światełek, tym lepiej. Na wybór choinki poświęca się więc dużo czasu, ale światełkami przyozdabiamy także nasze domy.

Nawet przed i w trakcie meczu da się dostrzec, że jest pan bardzo religijny. Z pewnością więc nie opuszczacie świątecznych mszy w kościele.

- Pochodzę z bardzo religijnej rodziny, a wiara w Boga jest dla mnie wszystkim. Utrzymujemy ścisły kontakt z parafią, do której przynależymy, a ksiądz który nią zarządza, to nasz przyjaciel. Oczywiście, że chodzimy na msze, a szczególne są dla nas te 24 i 31 grudnia. Wtedy cała nasza rodzina jest na mszy, bo uważamy te dni po prostu za święta, więc bardzo mocno związane z kościołem.

Wyzwaniem jest też długa podróż?

- No tak. Będzie ona trwała18-20 godzin, ale potem około 20 dni spędzę wraz z rodziną, w moim rodzinnym Mari, które leży w stanie Paraiba. Często też spędzam czas w Joao Pesoa (to miasto, to najdalej na wschód wysunięty punkt Ameryki Południowej - przyp. red).

Święta to także czas refleksji. Jak więc pan ocenia swój półroczny  pobyt w Śląsku?

- Jestem bardzo wdzięczny chłopakom za to, jak przyjęli mnie tutaj. Jestem bardzo szczęśliwy w tej drużynie. Atmosfera jest świetna. Jest mi tylko bardzo przykro, że rezultaty nie pokazują tego, jak tu jest dobrze. Nie wyszło nam, to co zakładaliśmy, czyli że będziemy przed zakończeniem roku w ósemce czołowych drużyn, ale mamy jeszcze sporo meczów przed sobą. Sądzę nawet, że jeśli zakwalifikujemy się do tej pierwszej ósemki, to mamy szansę jeszcze walczyć o wysokie miejsca, nawet o puchary.

Czy nie jest pan rozczarowany małą liczbą swoich asyst, co było pana znakiem firmowym w Widzewie?

- Faktycznie, że jestem trochę smutny z tego powodu, bo rzeczywiście było ich niewiele, ale jestem tutaj dopiero kilka miesięcy i mam nadzieję, że uda mi się te statystyki poprawić. Zwłaszcza że zawsze wychodzę na boisko po to, żeby wygrać i dać z siebie jak najwięcej. Wolę więc mieć nadzieję, że zdarzy się coś dobrego, niż z goryczą patrzeć wstecz.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama