wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 09:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Czwarta wygrana koszykarzy Śląska

Koszykarze Śląska Wrocław pokonali w sobotę drużynę Asseco Gdynia 86:78 w meczu ósmej kolejki ekstraklasy. Wrocławianie odnieśli tym samym czwarte zwycięstwo w sezonie i w tabeli zajmują obecnie szóste miejsce.

- To był dla nas bardzo ważny mecz z bezpośrednim rywalem z tabeli. Mieliśmy dużo problemów w pierwszej połowie, bo nie byliśmy w stanie panować nad grą pod tablicami – mówił po spotkaniu trener Śląska Milivoje Lazić.

Rzeczywiście Śląsk grał falami – częste straty piłki przeplatały się ze zdobywanymi seryjnie punktami. W trzeciej kwarcie bardzo dobrze zaprezentował się Danny Gibson, a w końcówce dołączyli do niego Nikola Malesević i Dominique Johnson.

- Moi partnerzy z drużyny wypatrzyli mnie na wolnych pozycjach, ułatwili rzuty i moim zadaniem było tylko umieszczenie piłki w koszu – mówił o swoich trzech trafionych trójkach w trzeciej kwarcie Danny Gibson. Amerykanin zdobył w sumie 19 punktów i aż pięciokrotnie (na sześć prób) trafił z dystansu. Dołożył do tego także 5 zbiórek i 5 asyst po raz kolejny udowadniając, że jest bardzo przydatnym zawodnikiem.

Śląsk po akcjach wspominanej trójki i niezłej, zespołowej grze w obronie, wypracował sobie 10 punktów przewagi, a goście z Gdyni nie byli w stanie tej różnicy zniwelować. - Uważam, że kluczowym elementem tego spotkania była walka na tablicach Śląska w drugiej połowie meczu, kiedy to nasi przeciwnicy zebrali aż 11 piłek tablicy – mówił po spotkaniu trener Asseco David Dedek.

Pomimo niezłej końcówki meczu w wykonaniu Śląska, zespół grał raczej przeciętnie. Zawodnicy popełniali sporo strat i momentami wyglądali na parkiecie tak, jakby byli zaskoczeni obroną i agresywnością w grze, którą prezentowali gdynianie. W drużynie Asseco poniżej oczekiwań zagrał Fiodor Dmitrew, ale Rosjanin i tak był najlepszym graczem swojego zespołu - zdobył aż 22 punkty.

Pojedynek z Asseco był ostatnim meczem Śląska w tym roku we Wrocławiu. Przed wrocławianami jeszcze cztery spotkania w grudniu, ale wszystkie odbędą się na wyjazdach – w Zgorzelcu, Sopocie, Koszalinie i Włocławku. Najbliższy, z wicemistrzem Polski PGE Turowem, już w środę 4 grudnia.

Śląsk Wrocław – Asseco Gdynia 86:78 (20:23, 17:11, 23:22, 26:22).

Śląsk: Johnson 12, Skibniewski 8, Sulima 3, Hyży 6, Gibson 19 , Malesević 13, Mroczek-Truskowski 2, Parzeński 0, Gabiński 2, Thompson 5, Kikowski 16.

Asseco: Kovacević 2, Kowalczyk 0, Matczak 10, Seweryn 19, Żołnierewicz 0, Dmitriew 22, Stefanik 0, Szymański 2, Szczotka 8, Walton 15.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama