Z bilansem trzech zwycięstw i czterech porażek przystąpi do meczu z Asseco Prokomem Gdynia drużyna Śląska Wrocław. Dla zespołu prowadzonego przez Milivoje Lazića będzie to drugie spotkanie z rzędu na własnym parkiecie.
Po bardzo dobrym w wykonaniu Śląska, ale niestety przegranym, spotkaniu przeciwko mistrzowi Polski Stelmetowi Zielona Góra, we Wrocławiu zarówno kibice jak i sami gracze liczą na zwycięstwo nad zespołem Asseco.
Jeszcze rok temu gdynianie bronili tytułu mistrza kraju, ale obecnie nie są już hegemonem, który rządził w polskiej koszykówce przez ostatnią dekadę. Według przedsezonowych prognoz koszykarze z Gdyni będą walczyli o miejsce w środku tabeli i rzeczywiście Asseco, podobnie jak Śląsk, gra w kratkę.
Drużyna prowadzona przez Davida Dedka nie ma gwiazd ani znanych nazwisk. Pierwszoplanową rolę odgrywa w niej Amerykanin A.J. Watson, który notuje średnio prawie 16 punktów w meczu. Groźny jest także Piotr Szczotka, niegdyś kadrowicz i wielokrotny uczestnik meczów w Eurolidze, który nie tylko rzuca blisko 13 punktów w meczu, ale też zbiera prawie 9 piłek w każdym spotkaniu.
Oba zespoły mają podobne problemy z zawodnikami podkoszowymi. Wrocławianie już od dwóch i pół miesiąca szukają rozwiązania tego kłopotu, ale cały czas sprowadzają do drużyny zawodników kontuzjowanych, których szybko wracają do domu.
Silnymi stronami Śląska i Asseco są natomiast pozycje niskich skrzydłowych. Będzie się więc można spodziewać, że oba zespoły zagrają szybko i efektownie, z czego na pewno zadowoleni będą kibice.
Mecz pomiędzy Śląskiem Wrocław i Asseco Gdynia zostanie rozegrany w sobotę, 30 listopada, o godzinie 19:30 w Hali Orbita. Więcej o biletach na to spotkanie czytaj tutaj.