Do meczu wrocławianie przystąpią m.in. bez pauzującego za kartki Lukasa Droppy. Trener Śląska Tadeusz Pawłowski już zapowiedział, że jego miejsce zajmie Tom Hateley lub Juan Calahorro. – Być może zagramy też bardziej ofensywnie, bo Tomek Hołota na pewno wystąpi na pozycji stopera – mówił szkoleniowiec.
Przed dwoma tygodniami wrocławianie zremisowali na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:2, a wykorzystując przerwę na grę reprezentacji Polski zmierzyli się w meczu charytatywnym z trzecioligowym zespołem KP Brzeg Dolny wygrywając 4:0.
W sobotę piłkarzy Śląska czeka jednak trudne zadanie, bowiem po słabszym początku sezonu piłkarze z Gliwic zaczęli prezentować coraz lepszą formę. W ostatniej kolejce pokonali u siebie Legię Warszawa 3:1, a wszystkie bramki dla Piasta zdobył Kamil Wilczek.
– Rywale prezentują ostatnio dobrą formę, a zwycięstwo nad Legią ma swój ciężar gatunkowy, ale jeśli będziemy grali swoja piłkę to wygramy. Najważniejszy będzie atak pozycyjny. Chcę, żeby jak najwięcej piłek było granych do przodu i dlatego będę preferował ofensywny styl gry – podkreślił Pawłowski.
W trakcie sobotniego meczu przeprowadzone zostanie badanie opinii o wrocławskim klubie. Obecni na stadionie ankieterzy będą przeprowadzali wśród kibiców krótkie ankiety, których wypełnienie zajmie zaledwie 5 minut. Więcej o badaniu.
Zobacz także: